Dohtor Miód

AnnaChwalebna · Wysłany: 31.03.2008 - 21:23 Temat postu:

w ogolnym rozrachunku betakaroten gorszy!! Powaga!! szybciej dokonuje zniszczen!!

kapitan kloc · Wysłany: 01.04.2008 - 00:06 Temat postu:

Witojcie ! ! !

Widzę że z tematu: nasze pasje wynikła dyskusja o napojach, więc ja krótko i na temat napiszę: PIWO UBER ALLES ; nie ma lepszego napitku od dobrego browara. Ostatnio niestety trochę ograniczam bo piwna pasja skutkuje u mnie zbyt już wielkim brzuszyskiem i wagą prawie 130 kilo (to tyle co Pudzian, hehe...)

Jeśli zaś chodzi o pasje to przede wszystkim muza to jest (ponieważ jednak robię to zawodowo więc czasem mam dość grania - na szczęście szybko mi przechodzi) poza tym kręci mnie ruch na świeżym powietrzu a więc długie spacery lub rower; dawniej śmigałem jeszcze po górkach ale ostatnio brak okazji. Moją najnowszą i naważniejszą pasją jest mój syn (20 m-cy). Ze wzgędu na późne godziny pracy całe dnie spędzamy razem. Tym co się potomka jeszcze nie dorobili polecam serdecznie a poza tym im więcej nowych Hanysów tym lepiej !!!!
O pasjach mógłbym jeszcze długo, ale nie chcę przynudzać.......

P.S.
W nawiązaniu do tego co DJ Ice pisał o tych swoich mixach: mnie marzyłby się taki Party Mix z pieśni Dohtora, ewentualnie przeplatanych inną śląską muzą. To mogłoby być ciekawe...

Hanyser · Wysłany: 01.04.2008 - 03:48 Temat postu:

AnnaChwalebna · Wysłany: 01.04.2008 - 07:42 Temat postu:

kapitanie kloc - prosze nie szerzyc przekonania ze dzieci to "sama przyjemnosc" Wic

- chcialam nadmienic, iz dzieci to tez masa smrodu, nieprzespanych nocy, syu na okolo, zepsutych nerwów i masa zniszczeń!! I niech sie lepiej kazdy 2 razy zastanowi nim zacznie relizowac PASJE Wic

- moja pasja DZIECIAKI zdecydowanie nie sa - czasem bym mojego wysłąłą na ksieżyc - ale z kazda chwila jest fajnieszy takze narazie moze zostac Wic

- w gruncie rzeczy spoko z niego syek Wic

hehehe (kocham oczywiscie tego mojego potwora bagiennego - ale wiecej nie chce nigdy w zyciu!!)

kapitan kloc · Wysłany: 01.04.2008 - 12:30 Temat postu:

Droga Anno.
Nie jest absolutnie moją intencją aby prezentować tu jakieś jednostronne poglądy; dołączyłem się tylko do dyskusji odnośnie pasji. Niektóre przyjemności są obarczone pewnymi konsekwencjami i tak jest przy bajtlach niewątpliwie. Te atrakcje uboczne sprawiają że również nie planujemy kolejnych "czasoumilaczy" Radosny

nie zmienia to jednak faktu iż młody stanowi jedną z moich pasji. Odcinam się przy
tej okazji stanowczo od katolicko-prawicowo-radiomaryjnej polityki prorodzinnej oraz od polityki w ogóle.

P.S.
To co piszesz o niemiłych aromatach, nocach bez cienia snu oraz permanentnej destrukcji to: świynta prowda ale jak mówią c'est la vie (nie wiem czy dobrze napisałem; ni chuja francuskiego nie kumam) Radosny

Pozdrawiam

AnnaChwalebna · Wysłany: 01.04.2008 - 13:30 Temat postu:

moj Ozi niedawno wyrwal drzwi ze szafy... i to sie obaliło na sciane i sa dziury w scianie! Wic

On jest dla mnie raczej wyzwaniem jak pasją Wic

- ale poki jestem wieksza - nie boje sie Wic

kapitan kloc · Wysłany: 01.04.2008 - 16:09 Temat postu:

Co do pasji to mamy Anno z sobą coś wspólnego, bo z tego co wiem to żyjesz ze swojej pasji - ja również. Jak napisałem wcześniej miewam czasem dość tego grania. Ciekaw jestem czy też masz czasem dość swojej roboty-pasji? Ja myślę że fakt zarobkowania na swojej pasji nie musi jej od razu zabijać, ale chwile zwątpienia się zdarzają oczywiście.
Warto zatem mieć kilka pasji a już przynajmniej dwie, aby przynajmniej jedna była taka czysto przyjemnościowa:)

AnnaChwalebna · Wysłany: 01.04.2008 - 16:23 Temat postu:

Nie ja akurat zwatpienia nie mam Wic

- bo moja praca jest przyjamna fest - co jakis czas robie sobie nowe tatuaze, kolczyki itp, jade pokazac sie na jakiejs imprezie, to zdjecia do jakiejs gazetki, to wywiadzik... fajne znajomosci po całym swiecie... sami sobie szefujemy - jak nam sie chce to otwoeramy, a jak nam sie nie chce to poprostu nie otwieramy Radosny

zyc nie umierac Radosny

...

Knutomaniak92 · Wysłany: 01.04.2008 - 19:21 Temat postu:

heh dobra teraz jo coś zapodom o moi pasji Fest radosny

zest zech Kulturystom chnet bydzie 2 lata Fest radosny

jak zaech zaczynoł to miołch 50kg wagi teraz 80kg masy miesniowy hehe Diobeł

moj idol obejzcie pragna tak wyglondac!
http://youtube.com/watch?v=KdDjpddJZXE

http://youtube.com/watch?v=iIfexfwHUgo

AnnaChwalebna · Wysłany: 01.04.2008 - 20:26 Temat postu:

a czemu tak szybko "rubniesz""?? przeca to sie potem rozstempy robia :>
pisz no cos wiecej knutomaniaku!

djice · Wysłany: 02.04.2008 - 08:07 Temat postu:

Jo mom zdjecie z Pudzianem i autorraf od niego i to wszystko co mie z kulturystyka laczy. Hahaha. Knutomaniak92 to zarzuc jakos sesja swoja

AnnaChwalebna · Wysłany: 02.04.2008 - 12:43 Temat postu:

Jesli o mnie chodzi to jo lubia na silowni se cwiczyc Radosny

- w PL nie laza - ale jak zech jest w doma to laza 6-7 razy w tydniu - zawsze rano o 6.... wstaja i biegna se na silownia, albo jada na rolkach, godzina 10 min cwiczen - przedewszystkim na nogi i brzuch, trocha na łapki, potem godzina basenu i z 50-60 min na sunie (uwielbiom sauna).... mialach taka zajebista silownia co wszystko bylo na miejscu - i takie fest fajne - a o tej godzinie bylo 3 ludzi - czesto byam sama - wypas... a teroz beda musiala sie znales nowa.. mom nadzieje ze tez taka fajna znojda... i musza jeszcze znalesc stajnia!! I trenera co mi poprowadzi jakis trenind dresazowy dla amatorów Wic

UjekBrzydal · Wysłany: 02.04.2008 - 15:01 Temat postu:

Pasja to piykno rzecz. Mojo pasja to je przede szystkim muza-suchanie,robiynie etc. Grom na gitarze,basie,Didgeridoo i różnych innych pierdołach.Suchom łod folku,poprzez PUNK,REGGAE,SKA (UBER ALLES),Syr-Danz,aż po Black Metal. A to pozatym to gry RPG (papiyrowe-np. mojo ulubiono Neuroshima). A co do napojów to jo nie tykom za bardzo alko bo miy za bardzo nie wchodzi. Pija za to mojo ukochano Yerba Mate ;]. Temu co robia starom się poświyncać jak najbardzij bo to kochom.

Dohtor Miód · Wysłany: 02.04.2008 - 15:09 Temat postu:

Yerba Mate- A CO TO JES,BOCH CHYBA NIY SLYSZOL Pytajnik

UjekBrzydal · Wysłany: 02.04.2008 - 15:16 Temat postu:

To jes łostrokszyw paragwajski. Dzioło to lepij niż kawa,a niy mo skutków łubocznych Radosny

[link widoczny dla zalogowanych] Tukej trocha do pocytania ło tym trunku. Fakt faktym nie kożdemu smakuje bo na poczontku prziwodzi na myśl smak petów zalonych wodą,ale późnij zaczino smakować Radosny

djice · Wysłany: 02.04.2008 - 15:16 Temat postu:

Yerba mate czyli herbata paragwajska jest doskonałą alternatywą
dla takich napojów jak kawa czy herbata. Zawiera mateinę i silniej pobudza od kawy.
Łączy w sobie zalety pobudzające kawy i herbaty ale nie powoduje przy tym
wypłukiwania z organizmu magnezu a także nie powoduje nadciśnienia tętniczego.

[link widoczny dla zalogowanych]

Dohtor Miód · Wysłany: 02.04.2008 - 15:42 Temat postu:

NO CZA BY SPROBOWAC.KAJ TY TO KUPUJESZ BO TAM ZE TYCH WYMIYNIONYCH MIAST JES NOJBLIZYJ ZAWIERCIE,ABO W INTERNECIE Pytajnik

CO DO ODBUDOWYWANIA SCIANEK ZOLADKA I WYPLUKIWANIA MAGNEZU Z ORGANIZMU TO KOFEINA MO SIE NIJAK,BESTO ABO MO TO JAKIS INKSZY SKLADNIK FTORY JAKOS NEUTRALIZUJE DZIALANIE TYJ KOFEINY,ABO TO SOM ZWYKLE PIERDOLY.ALE POMAGO W ODCHUDZANIU I CZA BY SPROBOWAC CZEGOS NOWEGO.

UjekBrzydal · Wysłany: 02.04.2008 - 15:50 Temat postu:

Jo kupuja na [link widoczny dla zalogowanych] (ale reklama ;p). Na poczontek polecom Taragui pomarańczowo. Ino że jak to pić to ino tradycyjnie czyli nabicie 3/4 tykwy pite przez bombille-rurke z nierdzewki. Takie nabicie można zalać około 8 razy i ma moc. Woda musi miyć 75 stopni. A we Yerbie nie pobudza kofeina ino ilość witamin i składników łodżywczych. Jak indianie we paragwaju wyndrowali to nie jedzonc nic potrafili tylko na yerbie wytrzymoć 2 tyg. A kofeiny we tym jes mało wbryw pozorom,a poztym to mo ona inne właściwości niż ta zawarto we kawie. To tak jak ze herbatą-na kofeine we niej godo się teina. I tak we Mate jest Mateina ;p. Wzór strukturalny wyglondo tak samo ale działo róznie ;p

AnnaChwalebna · Wysłany: 02.04.2008 - 17:44 Temat postu:

Jeronie Ujek - ale jak zes napisol o tym smaku petów to jo nie wiem czy sie skusza Wic

a co do tyj gitary - to grosz na takij klasycznej czy takiej co sie jom kablem do gniazdka podlanczo tyz?? Wic

wiela lot ze sie uczyl zeby pochyta c te wsystkie CHWYTY - trudne to jest? jo kiedys o tym czytala, bo mi nie miol kto wytlumaczyc i jak do mnie to to jest corna magia!! juz od ponad 10 lat zech sie chciala uczyc gry ale nie przyszlo mi do gowy kaj - jakos nikomu nie ufom w tyj materii... a najbardzij to mi sie podobo solówka w utworze HOTEL CALIFONIA Eagles'ów Wic

zobejz sobie na JUTUBIE i powiedz mi na jakij to jest gitarze grane - bo na takij bych chciala kiedys grac Fest radosny

UjekBrzydal · Wysłany: 02.04.2008 - 17:58 Temat postu:

W Hotel California to solo jest grone na gitarce klasycznej. Jo w doma mom gitara elektryczna,klasyczno i akustyczno. Uczoł żech się grać na warsztatach organizowanych przez Gminny Ośrodek Kultury u mje we Goczałkowicach. Nauczyciel pokazoł mi jak się uderzo we struny i pokazoł jakich akordów mom się nauczyć. Jakżech się nauczoł podstawowych i ich zmieniania (około 2 dni) to już żech jakeś songi mogłech groć. Potem żech się musioł naucyć grania na pojedyńczych strunach. Katowałek Jacka Kaczmarskiego w cholere to żech się nauczoł troszka grać. Na elektryku grom gorzyj,dlatygo tyż grom głównie punka,reggae i ska,choc łostatnio zaczołech się brać za jakiś metal. Ogólnie to gra na gitarze to głównie kwystia czucia muzyki i znajomości akordów. I trzyba pamiyntać coby nie uczyc sie szystkich naroz- ino a,A,C,d,D,e,E,F,G,H,h i starczy Radosny

. Grom 4 lata już,ale nauczynie się podstawi to był ino tydzień.

A co do yerby to tyn smak jest trocha podobny do zielonyj herbaty-ino mocniejszy.

Pozdrawiom Radosny

AnnaChwalebna · Wysłany: 02.04.2008 - 18:09 Temat postu:

No słuch to ja mom musza pedziec - bo na klawiszowcach typu pianino zagrom ze słuchu wsjo - ale jo totalnie nie rozumia gitary... a to solo nie moze byc na klasycznej - daja link http://youtube.com/watch?v=JAFdmbKTEsU 4:55 sie zaczyno!! Radosny

uwielbiom HOTEL CALIFORNIA Radosny

- on tam mo tak o podwojno gitara - a jo nie chca podwujnej - chca normalno ale zeby tak brzmiala i chca tak grac Fest radosny

Knutomaniak92 · Wysłany: 02.04.2008 - 18:14 Temat postu:

a co do pytanio o rozstympy to saa i to dos dupne od grudnia sie swiństwa nie umia pozabyc Smutny

i niewiem co z tym zrobic Smutny

heh...a co do fotek to jakies tam mom ale to niemom sie czym sam chwalic Wic

no a co do samego sportu to wymago duzo poswiencyn i wyzykanio sie duzo rzeczy np.jaranio i wogole trudne ale warto Fest radosny

UjekBrzydal · Wysłany: 02.04.2008 - 18:14 Temat postu:

Jo oglondoł na ju tub werje na gitarach akustycznych temu żech tak łodpowiedzioł. To to jest zwykły Gibson elektryczny. Identyczny model mioł chyba Jimmy Page z Led Zeppelin. A z temi instrymyntami klawiszowymi to jo Ci zazdroszcza bo ni chuja nie umia na nich grać Smutny

. Grom jedynie po dźwiynkach bo inaczyj nie umia Smutny

.

AnnaChwalebna · Wysłany: 02.04.2008 - 18:17 Temat postu:

Co to znaczy grac po dziwekach??
ja mam tak ze jak usłysza jakos piosenka to jom umia zagrac choc nie wiem jakim cudem... nie potrafie nazwac jaki dzwiek akurat gram - porafa na pianinie i glupio sie przyznac bo to takie kojazace sie

-ale na flecie tyz Wic

UjekBrzydal · Wysłany: 02.04.2008 - 18:20 Temat postu:

Jak znom akordy do songu np. jak leci a,C,G to grom dźwięk a,C,G na klawiszu i tylko tak umia. Jo ostatnio rozpracowoł na gitarke ze suchu "Ida Sie Nadupcony" i mom w planie zrobić punkowy cover...łoczywiście jeśli Dohtor niy byndzie mioł nic przeciwko Radosny

. A co do fletu to jo umiem grać ino jakieś irlandzkie zagrywki ;p

AnnaChwalebna · Wysłany: 02.04.2008 - 18:22 Temat postu:

hehehe -

moze sie naucze grac - chcialabych - kaj najlepiej sie zapisac na lekcje??
i czy odrazu mam se brac tako gitarka jak chce doceowo czyli ta z HOTELU CALIFORNIA czy trzeba przebrnac przez klasyczna??

UjekBrzydal · Wysłany: 02.04.2008 - 18:28 Temat postu:

Jo Ci polecom wybulić łodrobina wiyncyj kasy na prywatnygo nauczyciela bo to jest dobro inwestycja;Taki nauczyciel poświynco się podczas lekcji ino Tobie a niy cołej grupie. Jak kcysz groć solówki jak w Hotel California etc. to możesz zacząc nawet łod elektrycznej. Ino że moim zdaniym gitara elektryczna jest dużo bardzij wymagajonco łod grajoncego...bo jak się pomyli to to słychać ;p.

Jo osobiście żałuja że nie stoć mje na nauczyciela prywatnygo. We Pszczynie uczy facet kery groł swego czasu z Lady Pank,De Mono etc. Ponoć jes bardzo dobry-znajomi kerych uczył,wymiatajom na gitarce Fest radosny

AnnaChwalebna · Wysłany: 02.04.2008 - 18:38 Temat postu:

no to juz widza jak przyjezdzo do mnie do Chorzowa chopek z Pszczyny Wic

a wiela sie taki nauczyciel kajs liczy za 1 godzina? i Wiela najlepiej razy w tydniu...
wiadomo ze na pocztek nie ma co za czesto

UjekBrzydal · Wysłany: 02.04.2008 - 18:40 Temat postu:

50 zł. kaś około. Tyle ziom buloł za lekcja. Drogo ale widać efykty takij nauki.

AnnaChwalebna · Wysłany: 02.04.2008 - 18:44 Temat postu:

tak myslalam... to trocha jest - ale kurde czego sie nie robi zeby zablysnac Wic

- a gitara trza odrazu kupic przeca to tez mega wydatek - tako elektryczno i tn osprzet to kilka kobli pewno!!

UjekBrzydal · Wysłany: 02.04.2008 - 18:49 Temat postu:

hmmm...jak tak popatrza na mój sprzynt to tak: gitara-1200 zeta (Cort Viva Gold II), wzmacniacz-1395,00zł (Vox AD50vt 2 głośniki)...ale na poczontek można kupić jakego Corta za 1000 zeta i wzmacniacz za 500 (może udo się nawet voxa jakegoś wyrwać) i mosz cołkiym niezły sprzynt.

Dohtor Miód · Wysłany: 02.04.2008 - 18:56 Temat postu:

AnnaChwalebna · Wysłany: 02.04.2008 - 19:01 Temat postu:

Dohtor sie napalił na HERBATKA hehe Wic

a jo na gitara - choc kulebele mnie nie kilo akurat teroz 2 konle - a jeszcze niech sie okaze ze to nie do mnie to juz zech jest usidlono!! i 2 kobe w dupie!!

Dohtor Miód · Wysłany: 07.05.2008 - 15:43 Temat postu:

DJ ICE WLASNIE DOSTOLECH INFO LOT= DJ HONEY M= COS DO CIEBIE, PONOC FAJNO IMPREZKA

[link widoczny dla zalogowanych]

W "LINE UP" MOS DJEJOW CO TAM WYSTAPIOM(JES TYS NASZO DJ-ka ZPIEKOR!!!!!!!!!!) JES TO KAJS POD KRAKOWYM NA STADIONIE.

AnnaChwalebna · Wysłany: 13.05.2008 - 10:53 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]
juz niedlugo w Twoim TV Fest radosny

buheheheh

brzeziniok · Wysłany: 13.05.2008 - 15:28 Temat postu:

WOW

Gratuluja Ci Aniu wystympu we programie Drzyzgi Zszokowany

Napisz jak bydzies wiedzieć kej we TV go zapodajom Fest radosny

wulceR · Wysłany: 13.05.2008 - 19:03 Temat postu:

no dej znac co,jak,kaj,kiedy...jo ty baby niy trowia,ale ciebie sie z chynciom oblukom

Dohtor Miód · Wysłany: 13.05.2008 - 21:07 Temat postu:

Z TEGO CO WIYM TO 20 MAJA

Ikarus0601 · Wysłany: 13.05.2008 - 21:15 Temat postu:

Gratulacjie Aniu,napywno byda tyn łodcinek łoglondoł,a łobok Ciebie twój bajtel Radosny

AnnaChwalebna · Wysłany: 14.05.2008 - 11:50 Temat postu:

ta - to je Ozi
ja - to bydzie 20 maja Wic