Dohtor Miód

alois_moczygemba · Wysłany: 01.02.2007 - 12:17 Temat postu: Wic eka.

Pani rechtórka pyto sie w szule :
"Powiydzcie mi dziatki roztomiłe jakeście to uczciyli w doma rocznica Rewolucji Październikowej. Może najpiyrw ty Hanzliku."
Hanzlik wstaje i pado :
"Naszo muterka uwarzyli cołko micha pysznych piergów ruskich na łobiod."
Rechtórka na to : "Bardzo piyknie, siednij se Hanzliczku. A terozki Ty Haźbietko."
Hażbietka wstaje i pado :
"Naszo muterka uwarzyli na łobiod dupny gor barszczu ukraińskiygo."
Engelbertek dźrze pysk : "Teroz jo, teroz jo..."
"No tóz poosprawiej Engelbertku jakeście to ta rocznica uczciyli."
"Pani rechtórko, naszo muterka nic nie uwarzoła, bo jest w krankenhausie,
ale my sie za to z tatulkiem w armio radziecko bawiyli."
"Osprawiej dalyj, coby inne dziecka tyż mogli sie tako bawić."
"Ja, tatulek najpiyrw wyżarli halbka gorzoły na eks. Jak już sie nadupcoł i mioł fajno afka to my poszli do somsiadki. Tatulek maznyli jom w fafla już na progu. Zaciongnyli do szlafkamery, chycili za szłapa przekryncili i pojechali z niom od zadku, radikal, ale halo. Jak tatulek dupcyli somsiadka to jo jej podpierdoloł zegorek a bracik nasroł do szranku."

I tak my zasik przy knucie wylondowali...

hoolli · Gość

hahahahhahahahaha.................qrwablankfesssspikny wic

respekt

AnnaChwalebna · Wysłany: 25.03.2008 - 21:09 Temat postu:

Kule napewno znacie ale co tam napisza:

Wiecie czemu sie mówi w BĘDZINIE a nie w BĘDZINIU???
??
??
??
nikt nie wie??
- Bo przeca sie mowi w dupiE a nie w dupiU Fest radosny

abo jeszcze znom taki:

wiecie jak jest "ciul" po chińsku??
??
??
nie wiecie?
-czan
a wiecie jak jest "wielki ciul" po chinsku??
??
??
nie wiecie?
- sosnowi czan
hehehehe - moje 2 ulubione Wic

Ikarus0601 · Wysłany: 25.03.2008 - 21:12 Temat postu:

HeHE,nom fajne Radosny

Ale tak ogólnie to może ludzie tam żyjom podupceni cyli że to gorole som,ale jeżeli chodzi o miasta to jo do nich nic niy mom.Mom nadziyja że nikt do mje pretensji niy bydzie mjoł Radosny

wulceR · Wysłany: 25.03.2008 - 21:13 Temat postu:

dobre,dobre...jo tyz mom dwa faworyty lo zydkach i lo gorolach

co robi zydek jak graco palcym we aszynbecherze?
przeglondo zdjiyncia rodzinne Szpaner

co mo wspolnego gorol i coca-cola?
łoba saom dobre ino jak som zimne Szpaner

hehe,pozdRo!

AnnaChwalebna · Wysłany: 25.03.2008 - 21:14 Temat postu:

hehehe - no jo mom takiego kumpla i kumpela co potrafia caly dzien te rasistowskie wszystkie - niektore serio smiesze....

djice · Wysłany: 26.03.2008 - 08:54 Temat postu:

a to zancie:
-Co to jest?: czarne na szyi Żyda?
-Doberman.

-Czym sie rozni wagon Żydów od wagonu piachu?
-Wagonu piachu widlami nie przerzucisz.

-Ulubione piwo Żyda?
-Bierkenau.

AnnaChwalebna · Wysłany: 26.03.2008 - 10:18 Temat postu:

hehehe - te takie gry słów sa dobre - bierkenau - w gruncie rzeczy to to okropne - kiedys nie opowiadalam takich zarcików ze wzgledu na szacune dla smutnej historii i dla tych ludzi, ale potem pomyslalach ze kurde - o wszystkim sie wice opowiado - o blondynkach o papierzu o kaczkach, besto teroz juz nie mom z tym problemu...

djice · Wysłany: 26.03.2008 - 10:47 Temat postu:

Wiysz wice to jedno a podejscie do historii i szacunek to druga sprawa. Trzeba na wszystko patrzec z wyczuciym lecz z dystansym tyz.

AnnaChwalebna · Wysłany: 26.03.2008 - 11:21 Temat postu:

No pewno - ale tak jak godom - dobra jakis zyd sie moze oburzyc ze takie wice ble ble ble - ale rownie dobrze sie moze oburzyc blondyynka - a niby czemu nie? w czym jest gorszo od zyda? O wszystkich som wice - i dobrze bo by my poglupieli!!

djice · Wysłany: 26.03.2008 - 11:41 Temat postu:

Facet baraszkuje w łóżku z piękna blondynką. Nagle dziewczyna pyta:
- Ale nie masz AIDS, co?
- Oczywiście, że nie!
- Dzięki Bogu! Nie chciałabym znowu tego złapać.

AnnaChwalebna · Wysłany: 26.03.2008 - 11:46 Temat postu:

Hehehehehehe - zajebioza Fest radosny

djice · Wysłany: 26.03.2008 - 11:52 Temat postu:

Dziynki jak znojda trocha czasu to zas cos wciepna

.

AnnaChwalebna · Wysłany: 28.03.2008 - 21:19 Temat postu:

Dzisiej moj wspomniany juz kiedys kumpel MArcin sprzedol łokropny wic - straszny... ale skoro juz my doszli do wniosku ze z wszystkiego sie mozna smiac to wom napisza....
Mikołaj polecioł do Etiopii.. Wylondowol saniami i sie zlecialy wszystkie wychudzone bajtle z wielkimi brzuszkami, a na okole nich muchy, syf kila i mogila... i Mikolaj pyta:
-jedliscie dzisiaj sniadanko
a te dzieci takie smutne:
-Nie Smutny

na co Mikolaj
- to prezentów nie bedzie!!

djice · Wysłany: 28.03.2008 - 21:32 Temat postu:

Brunetka i blondynka znalazły trzy granaty ręczne i postanowiły, że lepiej będzie, jeśli zabiorą je na posterunek policji.
- A co, jeśli jeden nam wybuchnie, zanim tam dotrzemy? - pyta brunetka.
- Nie martw się - mówi blondynka - Skłamiemy i powiemy, że znalazłyśmy tylko dwa.

wulceR · Wysłany: 28.03.2008 - 21:38 Temat postu:

to jo ze foRum Ruchu dwa

Hanys i zydek zwiydzajom Aushwitz i Hanys pyto:
-jak zginyl twoj opa?
-no jak wszyscy,zagazowali go,a Twoj?
-moj bol nadupcony i sleciol ze wiezyczki strazniczy!

zebra i pingwin wlazom do fotografa
-my sie prziszli zrobic zdjyncie
-a kolorowe,czy corno-biole?
-a zajebac ci?

z rasztom chuj,jak Ania lo Etiopi szrajbla,to jo tyz Fest radosny

-czymu na szpilu fusbalowym we Etiopii wybuchly zamiyszki i ludzie sie potratowali?
-bo syndzia wyciong zolto kartka,a wszyscy mysleli,ze to jes suchar

djice · Wysłany: 28.03.2008 - 21:44 Temat postu:

Przychodzi dwoch chlopaszkow pierwszy raz do burdelu.
Zeby nie wydalo sie ze sa pierwszy raz postanowili odpowiadac na kazda
propozycje burdelmamy, ze to juz znaja.
- To co chlopcy chcecie po dziewczynce?
- EEEEE... mielismy ...
- To moze po dwie?
- tez mielismy...
- To moze jedna we dwoch?
- byyyylo ...
- A chlopczyka probowaliscie?
- daaawno ...
- A psa?
- nuuuuda!!!
- Wiecie co chodzcie ze mna, mam cos extra!!!
I prowadzi ich na strych. Patrza, a tam na kupie szmat lezy stara
rozklekotana kobita z jednym okiem.
- Stara baba??? Mielismy...
- A w oczodol probowaliscie?

Graja pedal i sadysta w karty. Ten kto wygrywa robi co chce z
przegranym. Wygral pedal. Kazal sie wiec sadyscie rozebrac, potem
pochylic. Sadysta pyta:
- Co teraz pewnie mnie przelecisz?
- Ano ...
I tak sie stalo. Ale nic graja dalej. Tym razem wygrywa sadysta. Kazal
sie pedalowi rozebrac, wkrecil mu czlonka w imadlo i ostrzy noz. Pedal
pyta:
- To co teraz mi go pewnie utniesz???
- Nie rybenko, sam go sobie utniesz jak ja te bude podpale!!!

Mama z synkiem idzie przez park:
- Patrz synku, pajak je biedronke.
- A co to jest dronka mamusiu.

Dohtor Miód · Wysłany: 28.03.2008 - 22:06 Temat postu:

HEHE DOBRE TE WICE NIYFTORE ZEH ZNOL.
BOT WYJEBANY Wykrzyknik

ZAROZ TYS COS ZAPODOM.

djice · Wysłany: 29.03.2008 - 09:05 Temat postu:

Podczas strzyżenia Kowalski zauważa w rogu psa, który z uwagą śledzi każdy ruch fryzjera.
-To pański pies? -pyta.
-Nie.
-To dlaczego on tak na pana patrzy?
-Bo jak wczoraj odciąłem klientowi ucho, to on je potem zjadł.

Dohtor Miód · Wysłany: 29.03.2008 - 10:37 Temat postu:

spotykaja sie dwie kupy i jedna mowi do drugiej:
-jak masz na imie?
-sraczka
-o to bardzo rzadkie imie!

Tatusiu, wczoraj bylam z Wlodzimierzem na dyskotece... – opowiada 16-latka.
- Ta...
- No i tanczylismy tam do pozna, pilismy drinki...
- No i...?
- Jak Wlodzimierz odprowadzal mnie do domu, to mnie zaprosil do siebie...
- Tak...?
- Zaszlismy, jego rodzicow nie bylo w domu...
- No i co dalej...?
- Wlodzimierz wlaczyl nastrojowa muzyke... zgasil swiatlo... pilismy szampana... poszlismy do sypialni...
- Sluchaj, Patrycja idz i opowiedz dalszy ciag mamie, bo mi juz stoi.

Co wspolnego ma mis koala i ginekolog krotkowidz?
wilgotny nosek

_________________

AnnaChwalebna · Wysłany: 29.03.2008 - 11:23 Temat postu:

bu hehehehe Fest radosny

dupne

jo tez znom jeden z seri o sraczce:

siedza 2 gówna na kanapie i ogladaja film, do pokoju wlazi sraczka i pyta:
- siema co tam ogladacie?
na co gówna:
-horror!!
Sraczka:
-a moga poogladac z Wami:
Gówna:
-NIE bo to jest film tylko dla twardzieli!!

Ikarus0601 · Wysłany: 29.03.2008 - 15:40 Temat postu:

Ok,czym siy różni górol od gorola? Bo górol chodzi po górach,a gorol po Ślonsku. Radosny

(wic ze pewnego ślonskiego filmu i łopowiado go Grzegorz Stasiak)

AnnaChwalebna · Wysłany: 29.03.2008 - 16:02 Temat postu:

Jaaa?? takie zescie som mondre??

A czym sie rozni baba od dzika??
Niczym! i jedno i drugie ciagnie pyskiem do żołędzia Fest radosny

hehehe

Dohtor Miód · Wysłany: 29.03.2008 - 16:38 Temat postu:

Wraca zmęczony mąż po pracy. Wpada do domu i zastajemy dialog
<Mąż> JEEEEEEEEEEEEŚĆ
<Żona> Może ci puszczke jeszcze otwożyć?
<Mąż> Cipuszkę potem najpierw bym coś zjdał.

George W. Bush i Tony Blair maja lunch w Białym Domu.
Jeden z ważnych gości podchodzi do nich i pyta o czym rozmawiają.
- Robimy plan Trzeciej Wojny Światowej
- O, to ciekawe, a jakie są plany? - pyta gość
- Zamierzamy zabić 14 milionów Muzułmanów i jednego dentystę. Gość
wygląda na zdezorientowanego:
- Jednego dentystę? Czemu chcecie zabić dentystę?
Blair klepie Busha po plecach mówiąc:
- A nie mówiłem? Nikt nie będzie pytał o Muzułmanów!!!

-Jak sie pani tak do mnie usmiecha mam ochotę sie z pania umówić
-Podrywacz z pana...
-Nie, dentysta.

Skrzyżowanie, mała stłuczka.Wysiada z malucha dwóch gejów i widzą, że mają pęknięty migacz..
- Gej do partnera.. Kaaaaziuuuu Ty dzwoń na policjęę
Słysząc to sprawca "wypadku"
- Dajcie spokój panowie... zapłacę za szkodę
Gej
- Kaaziuuu ale ja Ci mówięęę Ty dzwońń na policjęę
- Ale na prawdę nie ma co fatygować policję.Zapłacę wam 100 zl
Stanowczo gej:
- nie słuchaj tego Kaaziu..proszęę zadzwoń na policjęę
-Dam wam 150zl za tą małą szkodę..
Sytuacja powtarza się jeszcze kilka razy, kwota sięgnęła 500zł i facet zrezygnowany mówi...
- A ch*j wam w dupe!!!
Gej na to
- Kaziu czekaj...Pan chce się dogadać!

Syn wraca do domu nad ranem. Ojciec od progu wyskakuje z pytaniem:
-Gdzie byłeś?
-Tato! Miałem swój pierwszy raz! - odpowiada zadowolony syn.
- Aaa, to co innego, siadaj, napij się Whisky, zapal sobie...- odpowiada równie podniecony ojciec.
-Whisky chętnie, papierosa też, ale usiąść, nie usiądę.

PORA STAROCI,MOZE FTOS NIY SLYSZOL

AnnaChwalebna · Wysłany: 29.03.2008 - 16:43 Temat postu:

Ło jeronie!! TO zes Dohtorze dowalil Wic

- ciezko mi cokolwiek pedziec Fest radosny

- napewno sprzedam dalij Radosny

Ikarus0601 · Wysłany: 29.03.2008 - 22:42 Temat postu:

Słysza że Wom humory dopisujom Radosny

AnnaChwalebna · Wysłany: 29.03.2008 - 22:52 Temat postu:

To za dziwne zwazywszy ze dzien jest kulawy jak jasny gwint!

Dohtor Miód · Wysłany: 30.03.2008 - 13:40 Temat postu:

NO TO PORA JESCE ZAPODOM DZIS,BO DZIONEK ZACNY Fest radosny

Zając biega bez wytchnienia po dżungli. Nagle zauważa żyrafę, która kręci dżointa. Zając zatrzymuje się i mówi do żyrafy:
- Żyrafo, moja droga przyjaciółko, nie pal tego świństwa. Pobiegaj raczej ze mną dla utrzymania dobrej formy.
Żyrafa zastanawia się, zawstydzona rzuca dżointa i zaczyna biegać z zającem. Biegną razem i spotykają słonia, który przymierza się do wciągnięcia koki. Zając podbiega do słonia i przejęty prosi:
- Drogi słoniu, nie zażywaj kokainy, to trucizna. Raczej pobiegaj z nami dla zdrowia.
Słoń rozsądnie wyrzuca lusterko i towar, po czym podąża biegiem za zającem i żyrafą. Nagle na drodze zwierzaki spotykają lwa, który przymierza się do wstrzyknięcia sobie pokaźnej działki heroiny. Przejęty zając:
- Lwie, przyjacielu, nie wkłuwaj się więcej. To śmierć... Pobiegaj z nami, a zobaczysz że to dobrze ci zrobi.
Lew powoli podchodzi do zająca i bez namysłu daje mu po pysku i to tak mocno, ze zając nakrywa się łapami. Reszta zwierząt, zaszokowana, buntuje się przeciwko postępkowi lwa:
- Dlaczego to zrobiłeś? Zając chce tylko nam pomoc...
A lew odpowiada:
- Ten mały skurwysyn ciągle zmusza mnie do wariackiego biegania za każdym razem kiedy się nawciąga amfy!

Niedaleko małej parafii, zbudowanej przy drodze, stoją rabin i ksiądz.
Piszą na tablicy wielkimi literami:''KONIEC JEST BLISKI! ZAWRÓĆ, NIM BĘDZIE ZA PÓŹNO!''
Jak piszą już ostatnią literę, zatrzymuje się samochód. Wychodzi kierowca i mówi:
- Zostawcie nas w spokoju wy religijni fanatycy !
Wsiada z powrotem do samochodu, odjeżda po czym wielki huk....
BRUMBUMBUM...
Duchowni patrzą na siebie i ksiądz mówi:
-Eeee...może po prostu napisać ''Most jest zniszczony!''co?...

-Co robi teściowa na plaży??
-Przyzwyczaja się do piachu

Rozmawia dwóch kolegów:
- Zone w domu trzeba trzymac krótko!!!
- Swieta racja - góra dwa, trzy lata!!!

Jedzie dziadek maluchem, zgarbiony, ręce mu się trzęsą na kierownicy. Nagle wyprzedził go Mercedes, dziadek się wystraszył, Mercedes zatrzymał się na światłach, dziadek z tego strachu nie dał rady zahamować i przyjebał w tył...
Z Mercedesa wysiada dwóch byków:
- I co dziadek przyjebalesłeś?
- Tak... (cieńkim wystraszonym głosem)
- Masz kasę?
- Nie...
- A ubezpieczenie?
- Nie...
- A syna?
- Mam...
- To masz tu komóreczkę, dzwoń po syna to odrobi u mnie bo ty się do roboty nie nadajesz.
Dziadek zadzwonił i...
...podjeżdzaja 3 Mercedesy S-klasa, wysiada kilku byków i jeden z nich mówi:
- I co tatuś, Przyjebał ci jak cofał?

Jedzie facet BMW i złapał gumę. Zatrzymał się na poboczu i zmienia koło. Podjeżdża mercedes wysiada gościu i się pyta:
- Co pan robi?
- Odkręcam koło - odpowiada facet.
Ten z mercedesa bierze kamień wali w szybę i mówi:
-To ja wezmę radio.

Bóg mówi do Adama:
- Adaś, to dasz mi to żebro?
- Panie, mam złe przeczucia

Wchodzi facet do domu i widzi, jak pakuje sie jego dziewczyna.
- Co robisz kochanie?
- Odchodze od Ciebie...
- Ale dlaczego?????
- Bo jestes pedofilem!!!!
- Mocne slowa jak na dziewieciolatke

NARAZICHO Wykrzyknik

AnnaChwalebna · Wysłany: 30.03.2008 - 14:02 Temat postu:

hyhyhyhyhy - no to troche mnie to rozweswlilo - bo ja wcale nie mom ZACNEGO dnia! szczerze mowiac to nudza sie fest fest i wogole nie ma co robic Smutny

Ikarus0601 · Wysłany: 30.03.2008 - 17:24 Temat postu:

Jo dzisiej trocha zmarnowoł dzień bo żech za długo społ,a na popołednie żech szoł do kościoła i niy stykło dzisiej czasu żeby wyleść na koło.Dohtorze,wice fajne Radosny

Ikarus0601 · Wysłany: 30.03.2008 - 17:34 Temat postu:

Tera to przynajmniej bydzie zajebiście bo bydzie już fes długi dzień i na dodatek fajno ciepło pogoda Radosny

djice · Wysłany: 30.03.2008 - 18:52 Temat postu:

Blondynka umarła i idzie se do nieba. Piotr zatrzymuje ją u bram raju i mówi:
- Córko, duszyczek u nas full. Wiem że nie grzeszyłaś ale musisz przejść eliminacje. Odpowiesz na pytanie wejdziesz, nie - idziesz do piekła.
- Rozumiem, proszę pytać.
- Jak ma na imię Bóg?
- Hehehe. proste: Święćsię!
Tu Piotrowi szczęka opadła.
- Że jak?!
- No przecież w modlitwie jest wyraźnie: Ojcze nasz, któryś jest w niebie, święć się imię Twoje.

hoolli · Wysłany: 30.03.2008 - 19:22 Temat postu:

jo dzis sie wygrzywol na slonecku na logrodku Radosny

moj ulubiony wic stary ale zawsze z niego ciulom

trzech murzinkow chyciylo zloto rybka i lona im pado mocie kozdy po jednym zycyniu
pirszy pado - jo chca byc bioly
drugi pado - jo tyz chca byc bioly
a trzeci pado - jo chca zeby loni byli corni !

AnnaChwalebna · Wysłany: 30.03.2008 - 19:27 Temat postu:

Hehehehehehehehehhehe - buheheheheh Fest radosny

gryfne gryfne Fest radosny

- jo lubia takie klimaty Fest radosny

djice · Wysłany: 30.03.2008 - 19:44 Temat postu:

Kowalski postanowił zaprowadzić w domu porządek. Wraca podpity i od progu woła:
- Za trzy minuty widzę na stole obiad i pół litra!
- Jak to?! - protestuje żona.
- Co takiego?! - wtóruje teściowa.
- A tak to! - replikuje Kowalski - Jestem panem tego domu, czy nie?
Zjadł, wypił i mówi:
- A teraz prześpię się z teściową!
- Jak to?! - krzyczy żona.
- Tak to! On jest panem tego domu - zgadza się teściowa.

AnnaChwalebna · Wysłany: 30.03.2008 - 20:01 Temat postu:

to jest klasik Radosny

djice · Wysłany: 30.03.2008 - 20:14 Temat postu:

Caryca Katarzyna szukała wytrawnego kochanka, lecz żaden z kandydatów nie wytrwał dłużej niż 50 orgazmów. Katarzyna była niepocieszona. Wkrótce jednak dowiedziała się ze w dalekiej syberyjskiej puszczy mieszka młody drwal, który może zaspokoić każda kobietę. Udała się Katarzyna do owego drwala i mówi:
- Albo zaspokoisz mnie 100 razy, albo mój kat zetnie ci głowę.
Drwal się zgodził i wspólnie z Carycą odliczali kolejne orgazmy drwala:
- 1, 2, 3, ..50, ........,90, ..... Katarzyna już nie wytrzymuje, ale drwal mówi miało być 100, to będzie 100, i liczą dalej. Gdy doszło do 99 orgazmu Katarzyna kłamiąc krzyczy:
- 100!
- Nie, 99 mówi drwal.
- 100, według moich rachunków jest już setny raz.
- Caryco, mówi drwal, ja jestem człowiek prosty, ale uczciwy, pogubiliśmy się w rachunkach więc zaczynamy od nowa!

AnnaChwalebna · Wysłany: 30.03.2008 - 20:16 Temat postu:

hahaha - no to jest fest fajne Radosny

djice · Wysłany: 30.03.2008 - 20:17 Temat postu:

Dla Ciebie wszystko

AnnaChwalebna · Wysłany: 30.03.2008 - 20:23 Temat postu:

no dziekuje Radosny